Kobiety w ciąży robią wszystko dla dziecka i bardzo dbają o siebie, aby nie zaszkodzić swojemu maleństwu. Ciąża niesie ze sobą wiele zakazów dotyczących codziennego funkcjonowania i spożywania posiłków – jednym z nich jest unikanie kofeiny. Jednak, czy naprawdę musimy rezygnować z kawy? Okazuje się, że nie! Ulubiona czarna kawa o poranku, czy mleczne latte wieczorem wciąż mogą z nami zostać!
Warto wiedzieć!
Przyszła mama, która spodziewa się dziecka, oczywiście powinna ograniczyć do minimum w swojej diecie dzienną dawkę kofeiny. Eksperci zgodnie twierdzą, żeby nie przekraczać dawki 200-300 mg kofeiny na dzień. Taką ilość kofeiny możemy znaleźć np. w 2-3 małych filiżankach kawy, 5-6 filiżankach herbaty albo 2-3 puszkach napoju energetycznego.
W tym artykule przeczytasz:
Picie kawy w ciąży?
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest z tym piciem kawy w ciąży z naukowego punktu widzenia? Badania przeprowadzone przez naukowców jednoznacznie nie ukazały bezpośredniego wpływu kofeiny na rozwój płodu i na spowodowanie u niego wad wrodzonych. Nie wykazano również bezpośredniego oddziaływania spożywania kawy w ciąży na ilość poronień. A jednak oficjalnie przyjmuje się, że nadmierne picie kawy w ciąży może mieć negatywny wpływ zarówno na rozwój dziecka – np. powodować niską wagę urodzeniową, jak i może spowodować poronienie lub sprowokować przedwczesny poród. Kofeina zawarta w kawie przenika do łożyska, a stąd przedostaje się do płodu. W trakcie ciąży usuwanie kofeiny z organizmu trwa dłużej, więc płód jest długi czas narażony na jej działanie. Niektórzy naukowcy twierdzą, że kofeina podnosi stężenie katecholaminy, co powoduje zakłócenie przepływu krwi z łożyska i sprawia, że płód otrzymuje mniej substancji odżywczych. Jakby na to nie spojrzeć kofeina w odpowiednich ilościach nie szkodzi, a może nawet pomóc – kobietom w ciąży z niskim ciśnieniem zalecane jest picie kawy. Ważny jest jednak umiar w piciu kawy i zdrowy rozsądek.
Karmienie piersią i picie kawy
Karmienie piersią nie jest przeciwwskazaniem do picia kawy. Stosuje się tu tę samą zasadę jak przy piciu kawy w ciąży. Około 200 mg kofeiny pozwala spokojnie zaspokoić głód kofeinowy i jednocześnie nie wpłynie na pokarm i nie zaszkodzi dziecku. Także młoda mamo, pij śmiało! Oczywiście warto zachować umiar i zdrowy rozsądek. Większe ilości kofeiny mogą skutkować zmianą składu pokarmu, która powoduje niedobory żelaza, wapnia i grożą anemią. Malutkie dziecko pobierając pokarm od mamy, nie potrafi pozbyć się przyjętej w nadmiarze kofeiny z organizmu. Skutkuje to skumulowaniem kofeiny w tkankach malucha. Zbyt duża jej ilość powoduje u noworodka niepokój, bóle brzucha i pobudzenie. A jak powszechnie wiadomo, malutkim dzieciom w pierwszych miesiącach życia potrzeba dużo snu i spokoju.
Produkty zawierające kofeinę
Młode mamy spożywające często kawę w ciąży, czy następnie podczas karmienia piersią powinny zwrócić też uwagę na opakowanie i skład niektórych produktów spożywczych. Warto czytać etykiety i pamiętać, że kofeina nie znajduje się tylko i wyłącznie w kawie – ukrywa się ona w różnych produktach, na które, będąc w ciąży, również trzeba uważać.
Kofeinę zawierają:
- leki przeciwbólowe,
- herbata,
- cola,
- słodkie kakao,
- napoje energetyczne,
- napoje bezalkoholowe,
- czekolada w kostkach,
- czekolada do picia,
- jogurty o smaku kawy,
- lody o smaku kawy.
Alternatywy do kawy w ciąży
Mimo że kawę, w określonych ilościach, można spożywać będąc w ciąży, to sporo przyszłych mam ostatecznie rezygnuje z niej całkowicie.
Wiele ciężarnych kobiet zadaje sobie pytanie – co pić zamiast kawy, żeby dawało podobny efekt? Na rynku znajduje się wiele substytutów dla kawy. Są nimi:
-
Kawa zbożowa
Często wybieraną i bardzo chwaloną przez kobiety ciężarne jest kawa zbożowa np. Inka. Jest ona napojem bezkofeinowym i w 100% bezpiecznym dla mamy i maluszka. Oczywiście nie zadziała ona bezpośrednio jak prawdziwa kawa, jednak da mamie namiastkę smaku i normalności. Warto wspomnieć, że dana kawa zawiera mnóstwo potasu, fosforu i magnezu, które są bardzo ważne podczas ciąży. Ciekawym jej składnikiem jest błonnik, który ułatwia kobietom ciężarnym walkę z zaparciami, które często w tym stanie im dokuczają.
Ciekawostka: Kawa zbożowa dawniej była uznawana za napój dla biednych i nigdy nie podawano jej na imprezach i ekskluzywnych przyjęciach. Działo się tak, dlatego że cena kawy zbożowej była bardzo niska w porównaniu do kwoty, jaką wydawało się na prawdziwą kawę.
-
Kawa bezkofeinowa
Ma w sobie smak i aromat zwykłej kawy, ale nie ma w sobie kofeiny? Czy to możliwe? Teoretycznie tak! Nazywana przez nas kawą bezkofeinową – jest wybawieniem dla kobiet w ciąży, karmiących piersią i dla ludzi ograniczających kofeinę. Czy wiecie, że kawa bezkofeinowa jednak zawiera kofeinę? Warto wspomnieć, że są to naprawdę śladowe ilości, które nie szkodzą nawet kobietom ciężarnym – najczęściej filiżanka kawy bezkofeinowej zawiera od 1 mg do 5 mg kofeiny. Jak wiadomo wypicie zbyt dużej ilości tej kawy w ciąży może być jednoznaczne z przyjęciem sporej dawki kofeiny.
Możemy wyczuć różnicę smaku kawy bezkofeinowej w porównaniu ze zwykłą kawą. Dzieje się tak, ponieważ w trakcie procesu chemicznego używane są rozpuszczalniki, które nie wpływają na nasze zdrowie, ale mogą lekko zmienić smak ziaren. Tymczasem, kawa bezkofeinowa smakuje prawie identycznie jak ta typowa kawa z kofeiną.
Ciekawostka: Kawa bezkofeinowa powstała połowie w XIX wieku dzięki Goethemu. Słynny poeta swego czasu spożywał bardzo dużo kawy – niestety przez to cierpiał bardzo długo na bezsenność. Artysta nie potrafił zmienić swoich nawyków i dlatego z pomocą przyszedł mu jego znajomy chemik Friedrich Runge. Dostał on za zadanie zbadać skład kawy i sprawdzić, co tak wpływa na dolegliwość Goethego. Po zrozumieniu, jak kawa wpływa na poetę, zaprzyjaźniony chemik postanowił wyizolować kofeinę z kawy.
Zielona herbata posiada wiele właściwości zdrowotnych. Zawiera silne antyoksydanty i polifenole. Obfituje ona w bardzo wiele minerałów i witamin. Jest cennym źródłem makroelementów, takich jak wapń, fosfor, potas, sód, żelazo. Spożywanie zielonej herbaty w ciąży hamuje przyswajanie cholesterolu do krwioobiegu i jednocześnie przyczynia się do zmniejszenia lepkości krwi. W wyniku czego niweluje ryzyko wystąpienia cukrzycy ciążowej oraz nadciśnienia ciążowego. Ciekawostką jest to, że ma bardzo podobne właściwości jak kawa. Efekt pobudzenia osiągnięty zieloną herbatą utrzymuje się o wiele dłużej niż przy kawie. Jest świetną alternatywą dla kobiet spodziewających się dziecka i jednocześnie uwielbiających kawę. Jednak są też złe wieści, zielona herbata również zawiera kofeinę i maksymalna bezpieczna dawka tej herbaty wynosi 2 filiżanki dziennie. Zbyt duża ilość kofeiny przyswojonej z zielonej herbaty może utrudnić wchłanianie kwasu foliowego, który bardzo ważny w okresie ciąży – wpływa na prawidłowy rozwój dziecka.
Ciekawostka: Warto także pamiętać o odpowiednim sposobie zaparzenia kawy. Zwykłą małą czarną poleca się zaparzyć w ekspresie. Będąc w ciąży, musimy unikać zaparzania kawy po turecku lub np. instant. Spowodowane jest to tym, że kawa sporządzona w ten sposób zawiera najwięcej szkodliwych substancji i kofeiny, która w nadmiarze może zaszkodzić młodej mamie.
Podsumowanie
Opinie lekarzy na temat picia kawy w ciąży są podzielone. Sprawdzono jednak, że picie kawy w ciąży jest dozwolone, oczywiście, jeśli nie przekracza się dziennej zalecanej dawki, czyli 3 filiżanek. Spożywanie kawy podczas ciąży od bardzo dawna budzi w nas kontrowersje. Czy kawa ma wpływ na płód? Oddziaływanie kawy na młodą mamę, na przebieg ciąży i rozwój płodu zależy od ilości spożywanej kofeiny w ciągu całego dnia. O ile wiadomo, że większa ilość kofeiny może doprowadzić nawet do utraty ciąży – poronienia, o tyle kluczowy jest tu umiar. Dobrą alternatywą dla kawy zawierającej kofeinę jest kawa zbożowa np. Inka, herbata, czy inne napoje o działaniu pobudzającym niezawierające kofeiny. Jednak i na te produkty musimy uważać podczas ciąży.